Witajcie!
Ten post, a właściwie album, który mam przyjemność Wam zaprezentować jest pierwszym projektem, który od początku do końca wykonałam dla siebie.
Jest to pierwszy album, który świadomie przeznaczyłam na moje zdjęcia. W związku z tym trochę poeksperymentowałam, wyrwałam się ze swojej strefy komfortu (jak to się obecnie często używa 🙂 ). Album jest przeznaczony na (tylko 8!) zdjęć, przez co każda strona ma – jak na mnie – bardzo dużo ozdób. Wykorzystałam wiele koronek, serwetek, elementów z masy, czyli rzeczy których normalnie u mnie nie znajdziecie.
Jako, że na fotkach, które znajdą się za chwilę w albumie jest kilka osób (a nie jestem pewna czy wyraziłyby zgodę) zdecydowałam się na zaprezentowanie Wam albumu jeszcze przed ich wklejeniem.
Efekt mojej pracy wygląda jak poniżej na zdjęciach.
A Wam jak się podoba?