Jakiś czas temu dostałam zlecenie na album na rocznicę ślubu. Miał być prosty. Początkowo w ogóle nie miałam pomysłu, jednak kiedy dowiedziałam się, że obdarowani zakochani są w tańcu nagle wszystko zaczęło się układać 🙂
Pierwszy pomysł miałam na czarno-czerwony album, jednak krótki termin zweryfikował moje zamierzenia i skorzystałam z papierów, które miałam w domu. Na szczęście! Efekt końcowy nawet mnie samą zdziwił, w tym pozytywnym oczywiście sensie!
A Wam jak się podoba?
Czekam na komentarze 🙂
W albumie wykorzystałam kolekcję papierów Galerii Papieru Aż nastanie świt – to te szare, a te czerwone elementy to szczerze nie pamiętam 🙂
Super pomysł na album 🙂 Muszę kupić te duże litery 🙂
Piękny 😉